Cała prawda o Rodanie

Kot jaki jest, każdy widzi* - w oczach właściciela zawsze najwspanialszy. Ok, no może przymykając te oczy na pobudki o 4, pogryzione ładowarki i pozaciągane firanki... :). Czas zatem na porcję faktów o moim kawalerze - włączając w to talenty szczególne i kocie dziwactwa.
*Książka Pani Izy Jarskiej o tym tytule jest na mojej liście kocich książek do przeczytania :). W następnych postach będę sukcesywnie przedstawiać swoją biblioteczkę.
#1-3. Veni, vidi, kici, czyli przybyłem, zobaczyłem, rozkochałem
• Rodan, jako 5-miesięczny koci dzieciak, przyjechał do nas z warszawskiej hodowli Vivacoon*PL w piątek trzynastego (styczeń 2017 r.).
• Kot jest półdługowłosym maine coonem, kolorystycznym mixem obojga rodziców. Posiada w związku z tym różnokolorowe pędzelki na uszach: lewy jest biały - po ojcu, prawy czarny - po matce.
• Kot jest półdługowłosym maine coonem, kolorystycznym mixem obojga rodziców. Posiada w związku z tym różnokolorowe pędzelki na uszach: lewy jest biały - po ojcu, prawy czarny - po matce.
• Wszystkie koty z miotu Rodana otrzymały imiona nawiązujące do obiektów geograficznych (Rima, Reykiavik). Rodan to nazwa rzeki przepływającej przez Szwajcarię i Francję. Imię jest trafione w punkt, bo nasz egzemplarz jest bardzo energiczny. Rodan występuje również w japońskim science-fiction jako gigantyczny ptak-potwór. I tak właściwie... to znaczenie momentami też wpisuje się w kocią osobowość :).
#4-10. Kocie indywiduum
• Stereotypy są dla kotów bezwzględne. Rodan jednak, przeciwnie do powszechnie przyjętych wyobrażeń o kotach, jest mega otwarty i śmiały.
• Chociaż nie jest on typem miziaka, jest bardzo towarzyski i potrafi dać znać, że oczekuje uwagi (nie mylić z głaskaniem - z kotem trzeba po prostu pogadać). I będzie tak dawał znać do skutku.
• Gaduła. Nasilenie cechy, jak wspomniano wyżej, obserwuje się, gdy kot nie jest w centrum zainteresowania. Wokalizacja obejmuje również wyrazy zadowolenia, niezadowolenia (marudzenie, foszki i burknięcia), poganianie i... informowanie o gotowości kuwety do sprzątnięcia.
• W kwestii dźwięków jeszcze - Rodan jest kotem z funkcją budzika. 5:10 to nie tylko darcie pyska, ale również łapa na oku/policzku/wybierz inne, równie skuteczne.
• Rodanowy pyszczek wyraża więcej niż tysiąc słów. Na pierwszy rzut oka widać zainteresowanie, złość, znudzenie, zadowolenie. Kiedyś stworzę taką zdjęciową kompilację ;).
• Bystrzak. Wystarczy pokazać kotu do czego służy kartonowy drapak, jak działa nowa zabawka i rusza do akcji.
• Bystrzak. Wystarczy pokazać kotu do czego służy kartonowy drapak, jak działa nowa zabawka i rusza do akcji.
#11-19. Mraupproved and not mraupproved
• Schemat zawsze jest ten sam - to co ja uważam za najbardziej atrakcyjną kocią zabawkę na świecie Rodan ma dokumentnie w nosie. I tym sposobem mamy całe pudło piłek, myszek i szeleszczących woreczków.
• Na czele listy rzeczy odrzuconych są zabawki duże, plastikowe i te, które głośno dzwonią (thanks God!).
• Na czele listy rzeczy odrzuconych są zabawki duże, plastikowe i te, które głośno dzwonią (thanks God!).
• Podobnie jest zresztą miejscami do odpoczynku. Piękne legowisko z zooplusa? Puchaty dywan? Wielka poducha? A pff...
• Top of the top - wędki. Najlepiej z czymś błyszczącym, jak łańcuch choinkowy. Rodan biega wręcz do upadłego. W zabawie widać jak silny instynkt łowiecki mają koty i jak bardzo potrzebują, by go wykorzystywać - nawet w warunkach domowych.
• Zaraz za wędkami plasują się... moje gumki do włosów. Najlepiej bawić się przecież tym, co podkradzione.
• Zaraz za wędkami plasują się... moje gumki do włosów. Najlepiej bawić się przecież tym, co podkradzione.
• Rodan nie jest fanem kuchni śródziemnomorskiej - rybka/owoce morza nęcą zapachem, ale po rozgrzebaniu miski kończy się kocie zainteresowanie.
• Dla kurczaka natomiast zrobi wszystko. Wszystko.
• Jedzenie jest równoznaczne z bałaganem wszędzie - brudną podłogą, podkładką pod miski, ścianą, ale co jak co - miska z wodą to świętość. Szlachetny koci brzuszek nie może ubrudzić się podczas picia, dlatego najpierw okolica jest zamiatana łapką.
• Rodan nie ma pojęcia do czego służy wysiana trawka, owies. Pacnie w to łapką raz i drugi, ale na więcej nie ma co liczyć.
#20-22. Miejscówki
• Podstawowa zasada - kot jest centrum wszechświata i to na niego trzeba patrzeć. Oglądanie filmików na youtube oznacza kota rozkładającego się na klawiaturze, oglądanie telewizji to kot na szafce, zasłaniający 90% ekranu.
• Inne ulubione punkty mieszkania to te, z których można obserwować wszystkie pomieszczenia i mieszkańców na raz. Katusze dla kota to sytuacja, w której matka jest w jednym pokoju a ojciec w drugim.
• Łazienka jest uznawana za pomieszczenie zagłady - gdy właściciel znika za drzwiami, należy wrzeszczeć, żeby mieć pewność, że wszystko jest ok. Doceniam troskę.
#23-25. Nie jestem dziwny, jestem z edycji limitowanej
• Obcinanie pazurów i czesanie sprawia, że zastanawiam się, czy mój kot jest zrównoważony psychicznie. Bunt, wyrywanie i rozkoszne mruczenie na raz. Ktoś to ogarnia?
• Kiedy Rodan usłyszy dźwięk wody, włącza mu się tryb sprintera. Tryb ten działa dwojako - albo jako ucieczka od ewentualnej kąpieli (najwyższy wymiary kary w kocim kodeksie karnym) albo do zajęcia pozycji obserwatora podczas... zmywania naczyń. Kompletnie nie rozumiem, czemu jest to dla niego takie fascynujące zjawisko :).
• W związku z powyższym - Rodan ma dziwną słabość do... zlewów. Zdarza mi się przyłapać go siedzącego przednimi łapami w zlewie jakby nigdy nic z miną Mame, ale o co Ci chodzi?, co wygląda mniej więcej tak:
Pisać o tym gagatku mogłabym w nieskończoność, bo uwielbiam go obserwować, poznawać, próbować zrozumieć. Z tego też powodu powstał Rodan the cat, gdzie dzielę się naszą kocio-ludzką codziennością.
Będzie mi bardzo milo, jeżeli zechcesz przedstawić mi swojego kota (swoje koty) oraz swoje kocie lub mniej kocie miejsce w sieci. Zapraszam do komentowania!
Komentarz testowy
OdpowiedzUsuńxxx
OdpowiedzUsuń